Rezydencja Surykatek

Rezydencja Surykatek

Ogłoszenie

Bardzo proszę o reklamowanie forum. Jak widzicie forum podupada, więc nie jest łatwo... Mam jednak nadzieję, że pomożecie. KAŻDA pomoc się przyda. Dziękuję. ~Flower

#1 2011-05-12 21:03:00

Flower

Administratorka

9770021
Skąd: ♥Nora Wąsaczy♥
Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 136
Ciąża: Nie
Ruja: Tak
WWW

Terytorium.

Oto terytorium. Nie zamieszkane przez co spotykają się tam samotnicy. Wydaleni ze stada lub ci co odeszli... Może z nich też zrobi się stado?


Proszę wszystkich użytkowników o reklamowanie forum, pisanie nowych postów i tematów.
http://img39.imageshack.us/img39/5328/71456593.png

Offline

 

#2 2011-05-13 19:48:16

 Mitch

Wartownik

22244044
Call me!
Skąd: Pustynia Kalachari
Zarejestrowany: 2011-05-13
Posty: 16

Re: Terytorium.

Gdy Flower doprowadziła stado do terytorium surykatek bez stad odrazu wszyscy zaczęli szukać pożywienia.
Wszyscy oprócz Michałek.Ponieważ Michałek najadł się już wcześniej bez wachania odrazu zaczął szukać najlepszego drzewa do czujkowania.
Nagle Michałek spojrzał i zobaczył drzewo doskonałe.Natychmiast podbiegł,wskoczył i zaczął czujkować.

Ostatnio edytowany przez Michałek (2011-05-15 16:49:39)

Offline

 

#3 2011-05-13 20:18:46

Flower

Administratorka

9770021
Skąd: ♥Nora Wąsaczy♥
Zarejestrowany: 2011-04-11
Posty: 136
Ciąża: Nie
Ruja: Tak
WWW

Re: Terytorium.

Flower po jakimś czasie najadła się i powiedziała:
-Stado, odpoczywamy.
Stado leżało. Odpoczywanie trwało 10 minut po czym Flower krzyknęła:
-Koniec leniuchowania! Idziemy do wodopoju.
Po czym poszła. Szła prowadząc stado. Szła przez terytorium, a że było bardzo gorąca droga była jeszcze bardziej męcząca. Flower zatrzymała się. Zobaczyła węża. Dokładniej kobrę. Zaczęła na nią instynktownie syczeć, ale zorientowała się, że przecież to nie ich teren i co to ich obchodzi. Obeszła kobrę i ruszyła dalej, stado poszło za nią. W końcu doszli do wodopoju...


Proszę wszystkich użytkowników o reklamowanie forum, pisanie nowych postów i tematów.
http://img39.imageshack.us/img39/5328/71456593.png

Offline

 

#4 2011-05-13 22:56:45

Cazanna

Samotniczka

Zarejestrowany: 2011-05-13
Posty: 16
Ciąża: Nie
Ruja: Nie

Re: Terytorium.

Cazanna odbiegła od terytorium Wasaczy. Biegła przed siebie jakiś czas i znalazła się tutaj. Tak, to było wymarzone miejsce... Nora, drzewa, dobry teren łowiecki i w niektórych miejscach nieprzeszkadzające kwiatki... Zmęczona Cazanna poszła no nory, zwiedziła ją po czym z zadowoleniem stwierdzając iż nora jest niezamieszkana poszła spać...


Jak coś to jestem drugim kontem Flower.

Offline

 

#5 2011-05-14 10:17:06

Cazanna

Samotniczka

Zarejestrowany: 2011-05-13
Posty: 16
Ciąża: Nie
Ruja: Nie

Re: Terytorium.

Następnego dnia Cazanna wstała. Poszła na łowy. Rozejrzała się... Nikogo nie było. Zaczęła kopać w ziemi. Gdy zjadła śniadanie postanowiła pójść na jeszcze inne terytoria, może znajdzie dla siebie jakiś dobry teren. A jak nie to trudno, wróci tu. Cazanna poszła przed siebie...


Jak coś to jestem drugim kontem Flower.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
worldhotels Lodging Torre delle Stelle palety Chodzież www.buty-timberland.org.pl drukarnia