Rezydencja Surykatek
Członek
-Jesteśmy!
Wrzasnęła....
-Hieronim a ty się nie udzielaj jesteście teraz pod moimi ,,skrzydłami" Pozwoliła mi Flower....Jest bardzo wyczerpana a więc proszę Cię zaopiekuj się nią.....Majka możesz się dalej opiekować bachorami >: ) Nina Pomóż Hieronimowi przy Flower w razie czego,gdyby jednemu albo drugiemu coś się stało od razu biegnij do mnie .
Gdy,na terytorium wąsaczy panował spokój cisza wszyscy odpoczywali Sonia zawołała Mitcha.....:
-Dziękuje Ci Mitch za pomoc:* Tylko,gdy wszystko wróci do normy to Flower będzie 60% na mnie zła a 40% nie bo Nie powinnam mieć chłopaka zabroniła mi się na dodatek całować i jeszcze uciekałam.......+ to że jeszcze doczukam Majce >: ) Ale to szczegół Ale nie ważne.....dobra idźmy spać bo już się ciemno robi
Offline
Samotniczka
Gdy stado Wąsaczy szło spać do nory niespostrzeżenie wślizgnęła się do nory Cazanna...
Offline
Moderator
Flower wszystko będzie dobrze-powiedział Hieronim.
-Jesteś silna i odważna-dodał
-Marian gdzieś zniknął.-dodał po chwili.Rzeczywiście Mariana nie było wcale w stadzie,a stado bez przywódcy będzie nieco osłabione.
Offline
Członek
Sonia jest przywudcą przecierz.....
Sonia poszła rozglądać się po norach czy wszscy są.......
-Cazanna jest...Hieronim jest.........jest............jest........uf wszyscy są..........{po chwili} A gdzie Marian?! :O
-Cazanna Nina obudźcie się!
Offline
Flower wyszła z nory.
-Dobrze, Sonia, poradzę już sobie. Cazanna nie jest w naszym stadzie, ona tylko przechodzi... Taak... Brakuje faktycznie Mariana i... Jednego z dzieci. Sonia, gdzie jest maluch?!
Offline
Członek
//Sonii nie ma, akcja rozgrywa się na terytorium, a potem na polanie. Zobaczcie!
Offline