Rezydencja Surykatek
Moderator
-Pomogę ci-powiedział Hieronim.
Offline
Gdy stado weszło do nory Flower się położyła.
"Ehh... Czy on przeżyje...?"-Pomyślała.
Offline
Samotniczka
Majka zobaczyła norę Wąsaczy. "Wygląda na pustą" - pomyślała i postanowiła spędzić w niej noc.
Offline
Członek
Sonia rozpłakana i dalej łkając leży i mówi:
-Dzięki Ci Hieronim dzięki wam wszyscy,którzy się o mnie troszczą itd. Ale już chyba na mnie czas......
Offline
Samotniczka
Majka nadal spała w norze,nie wiedząc o powrocie gospodarzy.Spała 2 godziny i wreszcie otworzyła oczy i ziewając przeciągnęła się i wtedy dopiero zdała sobie sprawę,że nie jest w norze sama.Nie mogła teraz wyjść,gdyż mogła zostać zauważona,ale postanowiła spróbować.Przemknęła przez korytarz i doszła do wyjścia,przed którym zaczęła wygrzewać się w słońcu.Posiedziała tak 20 min. i ruszyła nad wodopój,skąd pobiegła na polanę.
Offline
Nina zauważyła,że coś jest nie tak...
-już wiem! dzieci pilnowane wcześniej przez.......teraz latają po norze i jak by tego było mało jednego brakuje!
"ale kto ich pilnował?" dowodzenie Soni całkowicie zamąciło jej w głowie.Postanowiła potem zająć się tą sprawą,a teraz zająć się dziećmi i poszukać zaginionego malucha.
Offline
Flower obudziła się. Zauważyła brak malucha...
-Sonia!-Krzyknęła.-Gdzie jest jedno z dzieci?! Kto się nimi zajmował?!
Offline
Członek
Sonia obudziła się i uderzyła:
-AUĆ! Co?! Jak to dziecka nie ma?!>: ( Głupia Majka niech ja się z nią rozpawie czekaj!
Pobiegła.......szukała Majki lecz nigdzie jej nie widziała.
-Ops znalazłam Cię!{Powiedziała pod nosem}
Skoczyła na Majkę i wrzasnęła:
-Teraz to się z tobą rozprawie!!Co wolisz w morde albo dziecko?!
Offline
Członek
Sonia zmęczona po wrażeniach z całego miesiąca położyła się bardzo BARDZO zmęczona i spała ok. 5godz.
Offline
Nina była zmęczona.Gdy wróciła do nory natychmiast zasnęła.Obudziła się po 3 godzinach,lecz w norze nikogo nie było,nawet dzieci. Wtedy zrozumiała,że zaspała i stado wyruszyło bez niej na polowanie,jednak była tak zaspana,że nie chciała gonić reszty i zaczęła szukać pożywienia w okolicach nory.
Offline
Członek
Gdy Sonia się obudziła położyła się koło Niny i dalej spała
Offline
Moderator
Pod nieobecność Mariana, Hieronim przejął obowiązki dominującego samca.Dobrze mu to szło.Nagle do stada podszedł nieznajomy.Był to Karolek niegdyś Kąsacz teraz samotnik.Hieronim wiedział co należy robić w takich sytuacjach.Zaczął więc szażować na Karolka.Karolek jednak zamiast uciekać chciał walczyć.Hieronim chciał bronić samice,a najbardziej Flower dominujacą samicę,gdyż wiedział że Marian mu nie podaruje.Zaczęła się walka.Karolek nie dał rady i uciekł.Hieronim udowodnił stadu,że jest potrzebny.
Offline